We wrześniowym projekcie Klubu Polki na Obczyźnie opowiadamy Wam o rzeczach NAJ... związanych z naszymi krajami. Moja lista może wydać się nieco nietypowa, ale pomyślałam, że nie jest sztuką wymienienie najwyższej góry czy najdłuższej rzeki i wiedział to będzie każdy interesujący się Gruzją, natomiast jest jeszcze wiele innych kategorii, na temat których milczą oficjalne zestawienia.
Oto moja lista dziesięciu gruzińskich "naj...", które traktować należy z dużym przymrużeniem oka:
1. W Tbilisi znajduje się działające od 1982 roku prawdopodobnie NAJmniejsze muzeum świata, o powierzchni zaledwie 6 metrów kwadratowych. Jest to dawne mieszkanie gruzińskiego malarza Niko Pirosmaniego, który żył na przełomie XIX i XX wieku i egzystował w tak ogromnej biedzie, że nie mógł sobie pozwolić na większą kwaterę niż to małe pomieszczenie pod schodami. Muzeum zawiera głównie przedmioty osobiste malarza (obrazy wystawiane są w Muzeum Narodowym).
źródło: internet |