Niedawno media obiegła słodko-gorzka wiadomość- 10 lipca podczas posiedzenia komitetu UNESCO w Krakowie, katedra Bagrati w Kutaisi została wykreślona z listy Światowego Dziedzictwa Kulturowego, natomiast pobliski monastyr Gelati przestał mieć status "obiektu zagrożonego". Bardzo cieszę się z tej drugiej informacji, bo oznacza ona, że restauracja Gelati idzie pomyślnie, ale co poszło nie tak z Bagrati? Czy można było tego uniknąć? I czy można jeszcze coś zrobić, aby katedra Bagrati na listę powróciła?
Tak w skrócie, gwoli przypomnienia (bo pisałam już o obu katedrach TUTAJ)- Bagrati to najcenniejszy zabytek w Kutaisi, katedra zbudowana w XI wieku za panowania króla Bagrata III, od którego imienia wzięła zresztą nazwę. Przetrwała w chwale prawie siedem stuleci, po czym w roku 1692 spustoszyły ją wojska Imperium Ottomańskiego, a kopuła została wysadzona w powietrze. Sto lat później wojska rosyjskie dokonały kolejnego potężnego zniszczenia, które objęło strop, okna i kolumny. Od 1952 roku przy ruinie Bagrati trwały prace konserwacyjno-rekonstrukcyjne, w 1994 roku razem z pobliskim Monastyrem Gelati została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Ruiny Bagrati rok 1930 |