| Trochę jak norweskie fiordy... |
| Wiadukt przy twierdzy Ananuri |
| Ananuri w całej swej krasie |
| Taki widok zapiera dech w piersiach! |
| Słynna mozaika w punkcie widokowym |
| Już nie wiadomo czy patrzeć do przodu, czy do tyłu |
Po nieco ponad dwóch godzinach takich atrakcji dotarłam wreszcie do Kazbegi, to znaczy do Stepantsmindy. No właśnie, skąd takie zamieszanie z nazwą? Skąd się wzięła ta nieszczęsna Stepantsminda, skoro wszyscy mówią o Kazbegi? Odkryłam z niemałym zdziwieniem, że tak naprawdę to właśnie Stepantsminda jest nazwą pierwotną, pochodzi od imienia św. Szczepana, gruzińskiego mnicha, który dawno dawno temu w miejscu dzisiejszego miasteczka założył punkt poboru opłat za przejazd szlakiem prowadzącym przez góry. W 1925r. w czasach sowieckich nazwa zmieniona została na bardziej "cywilne" Kazbegi, a Stepantsminda oficjalnie powróciła na mapy w roku 2006.
| A jednak Stepantsminda :) Zdziwią się wszyscy szukający Kazbegi! |
| Cminda Sameba - tam trzeba dotrzeć! |
| ... jeszcze tylko kilka kroków.... |
| ... i w nagrodę cudny widok na Kazbek |
Przekonałam się też, jak błyskawicznie potrafi zmieniać się pogoda w wysokich górach, w ciągu kilku godzin Kazbek przybrał zupełnie inne oblicze od tego, które widziałam tuż po przyjeździe. Zrozumiałam na tym przykładzie jak to się dzieje, że tak wielu turystów ma tutaj kłopoty i dlaczego co kilka tygodni głośno jest w gruzińskich mediach o wyprawie ratunkowej w tych okolicach. Jasne też stało się dla mnie, dlaczego zimą Gruzińska Droga Wojenna bywa kompletnie nieprzejezdna, przy tych wysokościach i szalonych górskich serpentynach silne opady śniegu muszą być zabójcze dla ruchu drogowego.
| Widok na Cminda Sameba i Kazbek około godz. 14 |
| Ten sam widok około godz. 18 |
Przepiękne, byłem tam i tęsknię.
OdpowiedzUsuńpiękne widoki!!!
OdpowiedzUsuńEhh, przypomniałaś mi. Chętnie bym tam wrócił...:-)
OdpowiedzUsuńCzy byłaś w Kazbegi w okolicach pażdziernika? Planujemy wyjazd w pierwszej połowie tegoż miesiąca i nie wiemy czy pogodowo to jeszcze czas na ten region...
OdpowiedzUsuńTak, te zdjęcia pochodzą właśnie z połowy października. Jednak wszystko zależy od szczęścia, pogoda o tej porze roku bywa już bardzo kapryśna.
Usuń