czwartek, 25 stycznia 2018

Najtrudniejsze gruzińskie wyrazy

  



Akcja "W 80 blogów dookoła świata" powraca w nowym roku, tym razem w odsłonie językowej. Bawimy się dzisiaj najtrudniejszymi wyrazami i łamańcami językowymi z całego świata.. Zapraszamy!




Język gruziński na pewno nie jest dla nas łatwy, a składają się na to trzy powody: odmienny alfabet (szczegóły TUTAJ), długość wyrazów i mała ilość samogłosek prowadząca do koszmarnych zbitek spółgłoskowych. Trudno jest więc zarówno pisać, jak i mówić. Bardzo długo naiwnie myślałam, że największą lingwistyczną porażką życia codziennego jest znienawidzone przeze mnie ჩვენ ვცხოვრობთ (cz'wen vc'chovrobt) - my mieszkamy, ale przeprowadzona na FB ankieta uświadomiła mi, jak niewiele wiem o pułapkach języka gruzińskiego. 


piątek, 19 stycznia 2018

Szklanych domów ciąg dalszy


Za oknem szaro i ponuro, zatem dla podniesienia poziomu pozytywnej energii popatrzmy sobie na żwawe gruzińskie tańce w teledysku reklamującym Gruzję. Czyż nie pięknie wkomponowano tradycyjne kroki i stroje w nowoczesną muzykę i architekturę?



czwartek, 4 stycznia 2018

Co nowego na gruzińskich drogach?

Każdy nowy rok przynosi zmiany. Tym razem- ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu- dotknąć one mają dziedziny, która wydawała się niewzruszalna jak skała, czyli motoryzacji!

Każdy, kto był w Gruzji, wie jak wygląda styl jazdy tubylczych kierowców i jak wyglądają pojazdy poruszające się po gruzińskich drogach.Według oficjalnych danych, zły stan techniczny pojazdów- spowodowany m.in. zniesieniem w 2004 roku ich obowiązkowych regularnych badań- jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych w Gruzji (szczegóły TUTAJ). Pisałam o tym nie raz, dając upust rozmaitym uczuciom, z frustracją na czele. Nadal podkreślam- rozumiem brak pieniędzy na wypasione auta, nie wyśmiewam się z tych, których nie stać na nic poza rozklekotanym złomem, którym poruszają się z jednego końca wioski na drugi. Jednak gruzińska koncepcja kupowania aut, nie dbania o nich i gnania takimi wrakami z maksymalną prędkością, jaka da się z maszyny wycisnąć, jest dla mnie jako współużytkownika drogi przerażająca i wkurzająca (po barwny opis okraszony fotkami zapraszam do posta Samochodowe życie po życiu TUTAJ). A poniżej jeszcze kilka losowo wybranych przykładów zupełnie standardowych pojazdów z gruzińskich dróg: