piątek, 25 sierpnia 2017

Jak (nie)przeklinać po gruzińsku


 

Temat sierpniowej edycji akcji "W 80 blogów dookoła świata" to przekleństwa używane w różnych językach. Będzie niezła lingwistyczna zabawa! Tylko pamiętajcie- nasze materiały mają charakter czysto kulturowo-poglądowy i na pewno nie zachęcamy Was do używania w praktyce żadnego z prezentowanych przez nas zwrotów!





Mocno zadumałam się nad tematem tej edycji akcji, bo jak pisać o przekleństwach w kontekście języka gruzińskiego, który sam w sobie brzmi tak ekspresyjnie, głośno i agresywnie, że brzmi dla niewprawionego ucha jak wielki strumień wyzwisk? Naprawdę, na samym początku pobytu w Gruzji, zanim przywykłam do takich sytuacji, byłam co rusz przekonana, że ktoś na mnie krzyczy lub wyzywa niemiłymi określeniami. Skąd to wrażenie? Gruziński jest bardzo gardłowy, ma wiele ciężkich zbitek spółgłoskowych, a niektóre głoski wypowiada się prawie charcząc- w kombinacji z bardzo ekspresyjnym stylem bycia i tendencją do głośnego rozmawiania oraz nagminnym mówieniem kilku osób jednocześnie brzmi to wszystko raczej nieprzyjaźnie. 

środa, 23 sierpnia 2017

Moje ulubione blogi o Gruzji


W ciągu ostatnich kilku lat o Gruzji w internecie napisano mnóstwo i prawie codziennie powstaje coś nowego. Wielu blogerów odwiedza dziś krainę Kartlów i mnóstwo blogów wzbogaciło się o zdjęcia i opisy podróży do tego regionu. Niestety, większość relacji ogranicza się do sztampowych opisów piękna przyrody, głównych atrakcji turystycznych, ale nie zawiera niczego szczególnie wartościowego, głębszego. Owszem, najczęściej możemy obejrzeć bardzo ładne zdjęcia, ale nie dowiemy się z tych wpisów rzeczy nowych, oryginalnych, interesujących. Na szczęście jest też całkiem spora grupa bardzo wartościowych i ciekawych stron/blogów, do odwiedzenia których gorąco zachęcam wszystkich naprawdę zainteresowanych Gruzją.

Gruzję zobaczyć może każdy, ale nie każdy potrafi o niej ciekawie napisać

czwartek, 10 sierpnia 2017

Grigory Lepsveridze i jego hity


Jestem prawie pewna, że nazwisko Grigory Viktorovich Lepsveridze nic Wam nie mówi. Może odrobinę więcej powie Wam pseudonim sceniczny- Grigorij Leps. A jeśli nie, to najwyższa pora nadrobić to zaniedbanie- szczególnie, że już niedługo, 22 sierpnia, można będzie zobaczyć jego koncert na żywo w Black Sea Arena pod Kobuleti!


(źródło: internet)