niedziela, 21 lipca 2013

Ścieżka niezupełnie rowerowa


Jakiś czas temu czytałam felieton o poruszaniu się rowerem w Polsce, który zainspirował mnie do zastanowienia się, jak sprawa wygląda w Gruzji. Wyszło mi na to, że nie bardzo wygląda. Rower nie jest tutaj szczególnie popularny i w sumie trudno się dziwić, bo biorąc pod uwagę tutejszy szaleńczy styl jazdy tylko nieliczni lokalni kamikadze i co bardziej zacięci turyści odważają się na poruszanie po drogach publicznych tak mało ofensywnym środkiem lokomocji. Dlatego widok rowerzysty charakterystyczny jest raczej dla wiosek niż większych miast. Zapewne aby tę sytuację zmienić, a przy okazji uprzyjemnić życie turystom, pierwszą imponującą ścieżkę dla rowerów wydzielono wzdłuż nadmorskiego bulwaru w Batumi. Wprowadzono tam też system wypożyczania rowerów BatumVelo polegający na samoobsługowym pobieraniu rowerów w kilku oznakowanych punktach rozsianych po całym bulwarze i opłacaniu wypożyczenia specjalną kartą.



Imponująca ścieżka rowerowa zajmuje 1/3 szerokości deptaku w Batumi


Automat do opłacania wypożyczenia rowerów

Naprawdę fajne te rowery!


Za przykładem Batumi poszły inne nadmorskie miejscowości turystyczne, jak Kobuleti czy Anaklia i tam też pojawiły się ścieżki rowerowe. Choć może należałoby powiedzieć, że pojawiły się czerwone pasy na chodniku oznakowane jako ścieżki rowerowe, bo korzystanie z nich na jednośladzie nie do końca jest możliwe zważywszy na ich bezsensowną konstrukcję połączoną z powszechnym ustawianiem na nich straganów, parkowaniem itd.



Może jak robili ścieżkę, to drzewo było jeszcze małe? ;-)


Ścieżka czy nie ścieżka, a stragan musi być! 


O co chodzi- przecież jak nie ma nikogo na przystanku, to rower przejedzie!


Takie fajne, szerokie miejsce jest w sam raz na parking!













Po tym czerwonym znacznie wygodniej iść niż po szarym ;-)

 
Po raz kolejny okazuje się zatem, że nie wystarczy skopiować pomysł zaobserwowany w innych krajach, trzeba jeszcze ludzi nauczyć z tego korzystać. Bo jak na razie, to zarówno konstrukcja techniczna ścieżek, jak i tłumy pieszych kręcące się po nich, nieszczególnie zachęcają do uprawiania tu sportu kołowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz