niedziela, 27 października 2013

Co za czasy

Nie, wbrew pozorom ten post nie będzie o polityce (kto chce, może sobie śledzić przebieg dzisiejszych gruzińskich wyborów na którejś ze stron internetowych, na przykład tutaj). Dziś będzie o zupełnie innym wydarzeniu, powracającym regularnie jak bumerang co pół roku i zawsze wzbudzającym masę dyskusji. O co chodzi? Sprawa jest prosta, ostatniej nocy cała Polska spała sobie smacznie o godzinę dłużej po zmianie czasu na zimowy. Ja tej przyjemności nie dostąpiłam, w Gruzji bowiem zegarków się nie przestawia. Nie wiem dlaczego ani od kiedy, próbowałam dotrzeć to takiej informacji ale bezskutecznie- może ktoś mnie oświeci? Oczywiście nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło- mój organizm nie będzie musiał walczyć z dodatkową godziną, z którą nie wiadomo co zrobić, a rano nie będą mnie budziły wkurzone zwierzaki, którym nijak nie da się wytłumaczyć, że jeszcze nie czas na jedzenie... Jest oczywiście też zła wiadomość- latem różnica czasu między Gruzją a Polską to dwie godziny, natomiast teraz już trzy... i niby ta dodatkowa godzina to nic wielkiego, ale na przykład kiedy ja powoli wybieram się na lunch moi koledzy w Europie dopiero zaczynają biurowy dzień, a z drugiej strony wieczorne konferencje internetowe mocno na tym cierpią, bo godz. 20 w Polsce to u mnie już 23 i czasem ciężko mi do tej godziny dotrwać. No i oczywiście zmieniają się godziny połączeń lotniczych, czyli będę musiała od nowa przyswoić sobie ten grafik. Zatem teraz byle do marca, bo następna zabawa z zegarkami ma mieć miejsce 29/30.03.2014. 


Tak było jeszcze w sobotę....

... a tak już jest w niedzielę
PS.- A w Nowym Roku 2014 znowu znajdę się o trzy godziny wcześniej niż Polska :)))))

5 komentarzy:

  1. Od kiedy nie ma zimowego czasu w Gruzji jeszcze nie wiem, ale spróbuje się dowiedzieć.
    a odpowiedź jest prosta " Saakashvili canceled it"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sorry za spam, ale odpowiedź przyszła szybko i nie zauważona
      od kiedy odpowiedź brzmi tak:"after rose revolution"

      Usuń
    2. Super, bardzo dziękuję, tak myślałam że to ma coś wspólnego z Miszą :)

      Usuń
  2. a po co w Pl zmieniamy ten czas to ja znowu nie czaję. Zimą wstajesz z łożka- ciemno, wracasz do domu- ciemno. Szybciej o godzinę się ciemniej robi i jak tu nie uniknąć jesienno-zimowej deprechy? Ale z tą różnica czasu też miałam problem. Trzy godziny to sporo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przypominam, że to czas zimowy jest naszym normalnym czasem strefowym, a czas letni to wymysł.

      Usuń