Karnawał w pełni, naszła mnie zatem, ochota na pooglądanie przepięknych gruzińskich tańców. Ale ponieważ jakiś czas temu pokazywałam już Wam urywki tańców tradycyjnych (więcej TUTAJ), dzisiaj przyszła pora na "wariacje na temat", czyli tańce gruzińskie w różnej nietypowej scenerii. Zacznijmy od klimatów zimowych i gruzińskich chłopaków szalejących na śniegu (na szczególną uwagę zasługują futrzane nogawice w stylu yeti!):
A tutaj inne zimowe szaleństwo, czyli tańce na lodzie. Jak dla mnie- rewelacja!
Jeśli nadaj czujecie niedosyt, to zapraszam na gruziński taniec na ringu:
I jeszcze mieszanka klasyki ze stylem nowoczesnym, czyli pełen energii filmik reklamujący górski rejon Racza. Nogi same rwą się do tańca!!!
Heej, a jak to jest z tymi tańcami, czy przeciętni Gruzini umieją tańczyć, czy to troche tak raczej jak z nami - w przedszkolu się tańczy krakowiaka, a później poloneza, i koniec :)?
OdpowiedzUsuń