Witajcie w Nowym Roku! W Polsce jest już po wszystkich grudniowo-styczniowych świętach i powoli zanika ten specyficzny podniosły nastrój, a tymczasem w Gruzji wielkie świętowanie trwa w najlepsze. Jak to możliwe? Właśnie dzisiaj, czyli 7 stycznia w Gruzji obchodzone jest Boże Narodzenie, które kościoły prawosławne świętują według kalendarza juliańskiego (o różnicach w naszych kalendarzach liturgicznych pisałam TUTAJ).
Jak widać, procesja Alilo przyciąga setki wiernych (źródło: internet) |
Tradycyjne stroje gruzińskie pasują do każdej okazji (źródło; internet) |
Stroje pasterzy z betlejemskiej stajenki (źródło: internet) |
Dzieci w strojach aniołków (źródło; internet) |
Ten element bardzo przypomina nasz Orszak Trzech Króli (źródło; internet) |
Krzyże, gwiazdy i tradycyjne siedmioramienne słońca (źródło: internet) |
Flagi a krzyżem św. Nino i symbolami gruzińskimi (źródło; internet) |
Dzieci ze słodyczami (źródło: internet)
W czeluściach internetu udało mi się także znaleźć filmik pokazujący, jak procesja Alilo wygląda na żywo:
|
Szkoda, że Gruzja zacznie importować i hodować ..indyki.
OdpowiedzUsuńI obchodzić 'helołin' i Święto Dziękczynienia.
Te procesje znikną u nich zaraz tak jak i tu.
Jak ja się ucieszyłem widząc orszak kolędników przefajnie poprzebieranych, z szopką... No ale to było w górach, w Wigilię ;p